Braxis | |
---|---|
![]() Braxis w StarCraft II: Heart of the Swarm | |
Stolica | Boralis |
Miejsce | Sektor Koprulu |
Populacja | ponad 24 tysiące terran |
Przynależność | Dominium Terran |
Średnica | 9480 kilometrów |
Grawitacja | 0,82 standardowej |
Nachylenie osi | 24,3 stopnia |
Klimat | -60 stopni Celsjusza, bardzo niska wilgotność |
Geografia | 3 lodowce kontynentalne,
43 łańcuchy górskie (4 wulkaniczne), 4 oceany (3 zamrożone) |
Główne siedliska | 1 duża osada terran,
3 mniejsze osady terran, 10 mniejszych osad protosów (zniszczone), 2 starożytne świątynie protosów (zniszczone) |
Księżyce i gwiazdy | Jedno słońce;
1 księżyc (Edis) |
Dominująca rzeźba terenu | pustynia lodowa |
Dominująca forma życia | Protosi (dawniej),
Terranie (obecnie) |
Pierwotne formy życia | ursadon (sprowadzony ponownie przez człowieka) |
Import | żywność,
wyposażenie wojskowe, personel |
Eksport | Przetworzone minerały, |
Występowanie | StarCraft: Brood War, |
Braxis (dawniej znana jako Khyrador) – lodowa planeta, uważana jest za jedno z najbardziej niegościnnych miejsc w całym sektorze. Ponad sześćdziesiąt procent skalistej powierzchni ciała niebieskiego pokrywają lądolody o grubości większej nawet niż 3 kilometry. Tysiąclecia erozji lodowcowej uformowały rozległą sieć stromych, skalistych łańcuchów górskich. Powstające w ich pobliżu wiatry osiągają często prędkość 240 km/h.
Opis[]
Protoska kolonia[]
Pomimo surowych warunków, Braxis posiada bardzo długą historię, sięgającą jeszcze czasów złotej ery protosów. Gdy zapuszczali się oni w najbardziej odległe zakątki Sektora, ta skuta lodem planeta była jedną z pierwszych, którą zajęli. Nazwali ją „Khyrador”. Ponieważ postrzegali ją jako symbol sukcesów w podboju kosmosu, sprowadzili na nią Uraj – święty artefakt podarowany im przez cywilizację xel’naga. Niestety protosi musieli później ewakuować się z planety, gdyż nawiedziła ją seria potężnych burz psi.
Terrańskie panowanie i Wojna Szczepów[]
Khyrador pozostawał niezamieszkany przez całe stulecia, aż odkryty został przez Konfederację. Zyskał wówczas nazwę Braxis. Po upadku rządu władzę nad tym lodowym światem przejęło Dominium Terran. Niedługo potem planeta stała się strategicznym punktem w Wojnie Szczepów. Dyrektoriat Zjednoczonej Ziemi otoczył planetę blokadą orbitalną, gdyż uznał, że jej zajęcie pomoże w przejęciu kontroli nad Koprulu. Wojska na Braxis były wówczas zajęte odpieraniem ataku protosów i Królowej Ostrzy. Ci połączeni wspólnym celem wrogowie zdołali zdobyć Uraj i przerzucić go w nienaruszonym stanie przez blokadę. Artefakt trafił potem na Shakuras, gdzie został użyty wraz z Khalisem, by oczyścić planetę z atakujących ją zergów.
Baza wypadowa Dyrektoriatu[]
DZZ szybko pokonał Dominium na ciele niebieskim i przekształcił ją w mocno ufortyfikowaną twierdzę. Pod dowództwem wiceadmirała Stiukowa, Braxis stało się bazą dla odbudowanego zakłócacza psionicznego - potężnego urządzenia zdolnego sparaliżować komunikację wewnątrz roju. Jim Raynor, Arcturus Mengsk, Królowa Ostrzy oraz Fenix, wielki wojownik protosów, chwilowo odłożyli na bok dzielące ich różnice i zaatakowali wojska Ziemi - zdawali sobie sprawę z tego, że zakłócacz psioniczny może zapewnić DZZ panowanie nad sektorem. Wspólnym wysiłkiem zdołali go zniszczyć. Ich zwycięstwo przyczyniło się do upadku DZZ w sektorze.
Obecny stan kolonii[]
Po zakończeniu wojny planeta znajdowała się jakiś czas pod kontrolą połączonej armii zbuntowanych zergów i terran. Później jej powierzchnia została oczyszczona przez protosów. Spowodowało to nie tylko zlikwidowanie wszelkiego życia na planecie, ale i roztopienie lądolodów oraz zburzenie znajdujących się tam starożytnych budowli protosów. Po tym wydarzeniu przestała być w końcu punktem zapalnym kolejnych brutalnych konfliktów.
Od ataku minęły cztery lata. Planeta zdążyła ponownie zamarznąć i odzyskała swoją postać. Całkiem niedawno temu Dominium postanowiło wrócić na jej powierzchnię i odbudować bazy i miasta. Choć na pozbawionej życia planecie nie pozostał nikt z żadnej frakcji, wiadomości UNN ogłosiły to posunięcie „wielkim zwycięstwem” sił zbrojnych. Z powodu burzliwej historii i panujących tu surowych warunków, służba na Braxis uważana jest w szeregach Dominium za zły omen.